TEN PROBLEM? PRZECIEŻ ON MNIE NIE DOTYCZY !


Cześć Kochani! Dziś kolejny cudowny dzień. Miejmy tylko nadzieję że dla każdego z was.
A więc. Pierwszy post miał za zadanie ogólnikowo opisać z czym wielu z nas się może zmagać, lecz nie każdy chce o tym mówić. Dziś chciałabym napisać o tym o czym mówi sam tytuł. Czy rzeczywiście uzależniony powie na głos że faktycznie ma problem? znam osobiście to z własnego doświadczenia że niestety nie. Aczkolwiek zdarzają się takie osoby , na ogół są to ludzie których problem jest już tak zaawansowany że stracili wszystko co posiadali oraz kochali, przeważnie jest to mąż, żona, praca, dobre imię. Wtedy możemy powiedzieć że już za późno na naprawę własnego życia. Ja tak nie uważam. Oczywistą rzeczą jest że najlepiej kiedy każdy by naprawiał swój błąd natychmiast. Nie da się tak. Każdy z nas je popełnia i na nich się uczy. Dla tych co uporają się z danym problemem natychmiast jest to ogromny sukces. Owszem, ale uwierzcie mi że dla osoby która już upadła na dno szansa na nowe jakiekolwiek ułożenie sobie życia i trzeźwości umysłu jest warta więcej niż wygrana na loterii.
Człowiek osadzony już na samym dnie nie będzie wołał pomocy. Jemu będzie wszystko obojętne. Tak jest z każdym nałogiem rzekłoby się ! lecz tutaj mamy zasadniczą różnicę. Osoba która każdego dnia zmaga się z narkotykami , jak sam nałóg mówi jest zmuszona być na haju niemalże ciągle lecz po przyjęciu danej substancji osiąga swój szczyt zadowolenia i pojawia się wewnętrzny spokój, kiedy nie zażyje danego środka odurzającego może stawać się np. agresywna , zagubiona , rozdrażniona ale w głowie takiej osoby chodzi myśl aby natychmiast coś przyjąć aby poczuć się lepiej . Pójdzie w swoje pierwsze lepsze kontakty podwórkowe i kupi sobie dany narkotyk, jeśli nie będzie miał pieniędzy to pójdzie i ukradnie. Taką osobą kieruje tylko i wyłączne zaspokojenie. Alkoholik? musi iść się napić teraz, natychmiast, jeśli nie, zaczyna się drżenie rąk agresja, zimne poty, jest zdolny wtedy do większości złych zachowań oraz posunięć aby tylko wypić flaszkę . Po co to napisałam? Po to żeby móc przedstawić wam i porównać jak to się ma u seksoholika.
Wstajemy rano! Pierwszą myślą jest jakiś dobry film pornograficzny lub wizyta na internetowym czacie. w końcu dzień zaczynamy od zaspokojenia własnych potrzeb. Tak jak alkoholik pije z rana np. pierwszy drink lub piwko. Nasze myśli skupiają się tylko i wyłącznie na tym z kim mogę to dziś zrobić? może pójdę do agencji ( mowa o Panach) a może dzisiaj zorganizuje niewinny wieczór z przyjacielem ? (mowa o Paniach). Nie przejmujemy się czy mają oni partnerów/ki życiowe. Najważniejsza/y jestem ja i mój czubek nosa. Nasz dzień organizujemy skupiając całą swoją uwagę na sferze seksualnej. Przytaczając przykłady powyżej, wyobraźmy sobie seksoholika na głodzie . Wspomniałam o tym że alkoholik lub narkoman może posunąć się do agresywnych zachowań lub też kradzieży. To tylko niektóre z przykładów, ponieważ znalazło by się tego dużo więcej. Ale skupmy się na nałogu tutaj na stronie. Dlaczego większość specjalistów apeluje na różnych reportażach że jest to najbardziej podstępny nałóg ze wszystkich? to prosta odpowiedz. Alkoholika nie wciągnie seksoholizm a seksoholika alkoholizm już niestety tak. Absolutnie nie faworyzuje danych problemów społecznych, ponieważ każdy z nich jest bardzo ciężki do przebycia zapewne i jestem z każdą osobą sercem i duchem, i trzymam mocno kciuki aby udało się zwyciężyć z chorobą. Lecz warto spojrzeć na to z tej strony który dziś przedstawiam. Alkoholik na głodzie będzie miał zachowania które mogą go wpędzić w poważne problemy np. z prawem lub problemy ze zdrowiem . Narkoman tak samo jak alkoholik lecz seksoholik na głodzie może za jednym razem wpędzić się w alkoholizm i narkotyki. Jest to naprawdę krótko i zwięźle przedstawione, ponieważ mogłabym rozpisać się kochani tak że zabrakło by nam dnia. Dlatego też będzie dodawany jeden post dziennie. Nie musi to interesować każdego z osobna ale doskonale wiem że jest dużo ludzi którym wpisy na temat seksoholizmu bardzo pomagają , czują się lżej jeśli czytają o tym jak mogą postępować , posiadają wiedzę że nie są sami . Wracając na chwilkę do problemu alkoholowego, standardowo sprostuje pewną kwestię. Zdarzają się sytuacje że alkoholik wciągnie się w seksoholizm, jest to jednak rzadkie zjawisko gdyż zachowania seksoholizmu przejawiają się od najmłodszych lat. A alkoholizm zaczynamy przeważnie z wyboru w dorosłym życiu. Proszę nie odbierać tego źle! Nikogo nie osądzam że celowo zaczął pić. Zmierzam do tego że alkoholizm rodzi się w dorosłych ludziach którzy nie radzą sobie z życiowymi problemami. Seksoholizm powstaje niestety latami i ma duży wpływ na zdarzenia z przeszłości. Alkoholizm również lecz zupełnie inaczej to przebiega. Zechcę to wyjaśnić w kolejnych postach. A więc jaki można wyciągnąć wniosek na dziś ? Żaden z nas nie będzie ogłaszał wszystkim po kolei swojego wstydliwego problemu, to po pierwsze a po drugie aż 80% będzie powtarzało że nic się nie dzieje . Uważam że warto prosić o pomoc . Nie jest to żadnym wstydem. Pomyślmy sobie na głos motywując siebie samych że wstydzić powinni się ci którzy śmieją się z kogoś nie mając nawet cząstki wiedzy na dany temat. Mam nadzieję że jest tu trochę zainteresowanych . Pozdrawiam wszystkich ~!

Komentarze

Popularne posty